czwartek, 21 stycznia 2016

Trzeci dzień ferii

Środa minęła nam dużo bardziej aktywnie, ale oczywiście się wyspaliśmy. Jak w poprzednich dniach były sanki i zabawa na śniegu, zaraz po tym zabrałam dzieci na spacer i karmienie łabędzi. W tym roku jest ich u nas dość dużo i są dość mocno wygłodniałe to co dostały od nas w zasadzie rozkradły im kaczki.
Czas było wracać do domu na obiad i się ogrzać, jak codzień po 9 biedzie czad na odpoczynek. Byłam jakoś szczególnie zmęczona, a dzieci grzeczne wiec mogłam na chwilę przymknąć oczka. Jak juz nabrała sił to poszliśmy na basen a na kolację pizza 😊 fajnie było męcząco ale bardzo fajnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz